Dla kochanego lwiątka na pierwsze urodziny:)
Z racji tego, że mój młodszy syn jest alergikiem i nie może jeść m.in. mleka i jajek kurzych, tort dla niego musiał być specjalny. Środek to marchewkowe ciasto z masą z kleiku ryżowego. Był tak pyszny, że zniknął dosłownie w trzy minuty:)
Dekoracje robiłyśmy razem z kawą:)
o ja! ale śliczniutki!!!! no i ciekawy pomysł na "zawartość" :-)
OdpowiedzUsuń