poniedziałek, 11 października 2010

świnka dla T.

Urodziny T., zgodnie z rodzinną tradycją, są okazją do podłożenia jubilatowi świni.
W tym roku, zgodnie z zamówieniem, świnia miała mieć zęby.
Niebo odzwierciedla nastrój T. 
Środek - ekstremalnie czekoladowe ciasto przełożone masą pomarańczową.
Przepis znajdziecie na www.tylkosprobuj.pl.

7 komentarzy:

  1. jak dla mnie to najładniejszy 'świński' tort dla T.
    a jak dodatkowo po nim mogę poczuć się jak w niebie to też taki chcę:)
    mniam, mniam...

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz odwiedzam tego bloga i powiem Ci, że robisz rewelacyjne torty! nawet w cukierni nie widziałam takich ładnych

    OdpowiedzUsuń
  3. Kaś, dziękuję pięknie w imieniu swoim i kawy, bo niektóre są również jej, a niektóre są wspólne:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. "tylko spróbuj" tego tortu... OBŁĘDNY!!! Spróbuję go jakoś podrobić ;-)Jak uda się chociaż w połowie, to i tak będzie przepyszny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy - oj będzie, będzie:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:)