piątek, 12 listopada 2010
misie na rocznicę ślubu
Tort powstał na prośbę znajomych dla rodziców z okazji ich 30 rocznicy ślubu. Misie miały oddawać charakter małżonków:)
Środek to orzechowe ciasto przełożone masą chałwową - dolna warstwa i masą karpatkową (czy budyniową, jak kto woli:)) - górna warstwa.
Przepis na ciasto orzechowe cytuję za kawą (oryginalny przepis znajdziecie oczywiście na blogu kawy:))
Składniki na ciasto:
1/2 kg zmielonych orzechów włoskich
3/4 szklanki cukru
1 szklanka mleka
1 szklanka margaryny
5 jajek (białka i żółtka oddzielnie)
1 szklanka cukru pudru
1 1/2 szklanki mąki tortowej
4 łyżeczki proszku do pieczenia
Blaszkę o średnicy 26-28 centymetrów wysmarować margaryną i wysypać kaszą manną.
Przygotowanie ciasta: zmielone orzechy wymieszać z cukrem, dodać rozpuszczoną i przestudzoną margarynę oraz mleko sojowe i dobrze wymieszać.
Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i dodać do masy orzechowej.
Następnie dodać mąkę i proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać.
Na koniec dodać ubitą na sztywno pianę z białek i delikatnie, ale dokładnie połączyć z pozostałą masą.
Ciasto piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C przez około 40 minut.
Masa chałwowa:
250 g masła/margaryny
250 - 300 g chałwy
Ubić mikserem na gładką i puszystą masę. Przełożyć wystudzone i nasączone ciasto.
Krem budyniowy vel karpatkowy:
1 litr mleka
2 budynie waniliowe z cukrem
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru
1 żółtko (jajo sparzone!!)
ok. 30 dkg masła/margaryny (można dać mniej)
Odlać do kubka trochę mleka, resztę mleka zagotować z cukrem. Do odlanego mleka wsypać budynie i mąkę ziemniaczaną, ugotować budyń z powyższych składników. Ostudzić. Masło/margarynę zmiksować z żółtkiem i dodawać po łyżce budyniu. Zmiksować wszystko na gładką masę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fantastyczny tort, zakochałam się :)) zwłaszcza w misiach oddających charakter obdarowywanych :)
OdpowiedzUsuńChylę czoła, małe dziełko sztuki!
bravo :D
OdpowiedzUsuńŚliczny tort, a misie w szczególności:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
misie są piękne.
OdpowiedzUsuńjeśli te misie to ręczna robota, to ja mdleję.
OdpowiedzUsuńmistrzostwo!
dzięki piękne:)
OdpowiedzUsuńKarmle-itka - wszystko co jest prezentowane na blogu jest wykonane moimi albo kawy "ręcami":)
nie mdlej więc:) - podziwiaj, a nam będzie niezmiernie miło:)
rozbrajające są te miśki :)
OdpowiedzUsuń